Aktualizacja: 24.04.2019 10:12 Publikacja: 23.04.2019 18:21
Radość w wieczór powyborczy: Wołodymyr Zełenski i jego główny doradca Dmytro Razumkow (na drugim planie, tuż za prezydentem elektem). Może zająć jedno z najważniejszych stanowisk w kraju.
Foto: AFP
Ukraińska Centralna Komisja Wyborcza działa jak nigdy dotąd błyskawicznie. We wtorek po południu podliczono już 99,97 proc. głosów, z których wynika, że artysta kabaretowy Wołodymyr Zełenski wygrał drugą turę wyborów prezydenckich z wynikiem 73,2 proc. głosów, czyli trzy razy więcej niż urzędujący prezydent Petro Poroszenko.
Inauguracja odbędzie się miesiąc po ogłoszeniu oficjalnych wyników. Wtedy prezydent za zgodą parlamentu będzie mógł mianować ministra obrony, szefa dyplomacji, prokuratora generalnego i szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Obsadzi swoją administrację, mianuje sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony oraz dowódców armii. Trudno uwierzyć, że były już artysta kabaretowy Zełenski, który nie ma żadnego doświadczenia w polityce, zrobi to wszystko samodzielnie.
Suwerenne państwo zabezpieczone przed kolejnym atakiem ze strony Rosji – taka zaczyna się wyłaniać amerykańska wizja przyszłości Ukrainy. Najważniejszym pytaniem pozostaje jednak, czy Rosja zaakceptuje taki scenariusz zawieszenia broni. Tu Marco Rubio okazał się niezwykle ostrożny.
Wybory parlamentarne na największej wyspie świata wygrały partie, które są zwolennikami niezależności.
Rosyjscy radykałowie domagają się odrzucenia propozycji zawieszenia broni. A Putin milczy.
Prezydent USA Donald Trump nagle sprowadził Władimira Putina do poziomu prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Rosji trudno będzie się z tego wygrzebać.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Prokuratura Bośni i Hercegowiny nakazała aresztowanie popieranego przez Rosję lidera bośniackich Serbów, prezydenta autonomicznej Republiki Serbskiej, Milorada Dodika.
Nie z każdego polityka da się „ulepić” politycznego lidera – mówi prof. Ewa Marciniak, politolożka i dyrektorka CBOS.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Dziennikarka Fox News podała, że kwestie wyborów prezydenckich na Ukrainie nie były omawiane w czasie rozmów delegacji USA i Ukrainy w Dżuddzie.
- Podobnie jak Turcja, Polska pragnie jak najszybszego rozejmu - powiedział w Ankarze premier Donald Tusk, odnosząc się wojny na Ukrainie. Po rozmowach z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoğanem podkreślił, że Polska i Turcja chcą, by zawarty został „sprawiedliwy pokój” między Rosją a Ukrainą. Tusk przekazał, że wystąpił do Erdoğana z propozycją dotyczącą udziału Ankary w procesie pokojowym.
NATO to wciąż, obok obecności w Unii Europejskiej, główny filar naszego bezpieczeństwa. Jest ważne, by to zrozumieć właśnie dziś, kiedy według wielu znaków jesteśmy blisko zawieszenia broni w Ukrainie. Osobiście wierzę, że do niego dojdzie. Nie będzie ono jednak oznaczać trwałego pokoju.
Suwerenne państwo zabezpieczone przed kolejnym atakiem ze strony Rosji – taka zaczyna się wyłaniać amerykańska wizja przyszłości Ukrainy. Najważniejszym pytaniem pozostaje jednak, czy Rosja zaakceptuje taki scenariusz zawieszenia broni. Tu Marco Rubio okazał się niezwykle ostrożny.
Najlepszym scenariuszem dla nas byłoby, gdyby Ameryka rozmieściła w Ukrainie nawet jakąś symboliczną liczbę swoich żołnierzy. To byłaby tarcza dla nas – mówi „Rz” Ołeksij Melnyk, ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego z kijowskiego Centrum Razumkowa.
Wybory parlamentarne na największej wyspie świata wygrały partie, które są zwolennikami niezależności.
Rosyjscy radykałowie domagają się odrzucenia propozycji zawieszenia broni. A Putin milczy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas