Aktualizacja: 24.05.2019 16:52 Publikacja: 24.05.2019 16:36
Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki
W czwartek to prezes PiS wzywał Schetynę do przeprosin za słowa "to, co robi PiS w sprawie powodzi, to polityczny kabaret, a nie prawdziwe państwo". W piątek jednak przewodniczący PO pojawił się na Podkarpaciu, gdzie razem z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim chcieli - jak tłumaczono - poznać sytuację związaną z podtopieniami w regionie.
Lider PO we Wrocławiu nawiązał swojej piątkowej wizyty w Krośnie, Jaśle i Kazimierzy Wielkiej. - Z Rafałem Trzaskowskim nie jesteśmy kandydatami w tych wyborach - zwrócił uwagę. - Ale byliśmy tam po to, żeby rozmawiać z samorządowcami, jak możemy im pomóc po tym jak powódź się skończy. Bo dzisiaj walka z powodzią to domena służb. To Straż Pożarna zajmuje się skuteczną walką z żywiołem. My dzisiaj musimy myśleć o tym, co będzie później, gdy woda ustąpi a straty zostaną - tłumaczył Schetyna.
- Bój jest o to, czy jedna ekipa będzie mogła robić najbardziej chore rzeczy, które przyjdą jej do głowy, czy ta władza będzie podzielona - powiedział poseł Konfederacji Przemysław Wipler prognozując w Polsat News, że w czasie kampanii PiS i KO będą do siebie „bardzo grubo strzelały”.
Dlatego nie warto liczyć na to, że „na pewno nic się nie stanie” albo „jakoś tam będzie”
Zasady przeprowadzania wyborów prezydenta w Polsce opisane są w Konstytucji oraz w Kodeksie wyborczym. Te dwa akty prawne określaj m.in., że głosowanie powinno się odbyć w dzień przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta. Kiedy w związku z tym odbędą się wybory prezydenckie w 2025 r.?
Michał Kuczmierowski (jego adwokat poinformował nas, że były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych zgodził się na podawanie nazwiska) pozostanie w areszcie tymczasowym.
Mieszkańcy Polski wschodniej zostali oddani za czasów pierwszego Donalda Tuska pod okupację rosyjską, gdyby doszło do wojny - mówił w Sejmie były wicepremier i minister obrony narodowej, szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
Rafał Trzaskowski z lewicowego kandydata próbuje się przedzierzgnąć – trochę jak kameleon – i pokazać, że on od dawna był prawicowym politykiem. Z walczaka o prawa LGBT i te wszystkie ideologie wokeizmu nagle zaczyna mówić, że od zawsze jest po prawej stronie. Mam nadzieję, że Polacy się nie dadzą nabrać - powiedział poseł Marcin Przydacz (PiS).
- Bój jest o to, czy jedna ekipa będzie mogła robić najbardziej chore rzeczy, które przyjdą jej do głowy, czy ta władza będzie podzielona - powiedział poseł Konfederacji Przemysław Wipler prognozując w Polsat News, że w czasie kampanii PiS i KO będą do siebie „bardzo grubo strzelały”.
Mieszkańcy Polski wschodniej zostali oddani za czasów pierwszego Donalda Tuska pod okupację rosyjską, gdyby doszło do wojny - mówił w Sejmie były wicepremier i minister obrony narodowej, szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
Rafał Trzaskowski z lewicowego kandydata próbuje się przedzierzgnąć – trochę jak kameleon – i pokazać, że on od dawna był prawicowym politykiem. Z walczaka o prawa LGBT i te wszystkie ideologie wokeizmu nagle zaczyna mówić, że od zawsze jest po prawej stronie. Mam nadzieję, że Polacy się nie dadzą nabrać - powiedział poseł Marcin Przydacz (PiS).
Może i PKW nie do końca spełnia swe ustawowe zadania, ale za to należy docenić wkład jej przewodniczącego w rozwój prawa w zakresie podejmowania decyzji przez organy kolegialne. Bo po co się ograniczać do wydania jednego stanowiska, z którego i tak ktoś będzie niezadowolony? Jak będzie ich kilka, każdy wybierze to, które mu pasuje.
Nigdy dość powtarzania, że to nie Polacy finansują uchodźców z Ukrainy, lecz Ukraińcy finansują rozwój i dobrobyt Polaków. Tymczasem powstaje w naszym kraju system dyskryminacji, wyzysku i eksploatacji grupy społecznej, jaką tworzą uchodźcy z Ukrainy.
Jeśli pan premier doszedł do wniosku, że ten rząd powinien być mniejszy, to pozostaje nam się z tego cieszyć – ocenił prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej na Prezydenta RP Rafał Trzaskowski na antenie Polsat News.
Najwyższa Izba Kontroli prześle do prokuratury cztery zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przy organizowaniu rządowych kampanii społecznych za czasu rządów PiS.
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez pracownię Opinia24 dla Radia ZET, pierwsze miejsce w nowym sondażu partyjnym – z wynikiem 32 proc. – zajmuje Koalicja Obywatelska. Na miejscu drugim znalazło się zaś Prawo i Sprawiedliwość, które liczyć może na 29 proc. głosów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas