Opozycja jest w trudnej sytuacji. Lewica musi się odróżniać od PO. PSL powinno zaznaczyć swoją odrębność od centrowej Platformy. Kukiz’15 chce dystansować się od całej opozycji. Platforma nie może pozwolić sobie na dalszą utratę wyborców. Jak to wszystko zrobić?
Najłatwiejszą, najkrótszą i najbardziej spektakularną drogą są wzajemne ataki. Ugrupowania, które jeszcze przed chwilą tworzyły Koalicję Europejską, teraz są zantagonizowane. Platforma oskarża PSL o podział. PSL stygmatyzuje PO jako lewicę. Przewodniczący SLD twierdzi, że szef PO przestał być liderem opozycji. A wyborca patrzy i chwyta się za głowę. Cztery lata rządów PiS, podczas których opozycja potrafiła ze sobą współpracować, a teraz wykłada się na ostatniej prostej?