Jeszcze wczoraj Grzegorz Schetyna był "jedynką" na liście PO-KO Warszawie. Podczas oficjalnej prezentacji jedynek ogłoszono jednak, że listę w stolicy będzie otwierać Małgorzata Kidawa-Błońska, która jednocześnie w przypadku wygranej opozycji będzie kandydatką na premiera. Grzegorz Schetyna natomiast wystartuje z "1", ale z Wrocławia.
Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego ten ruch lidera PO świadczy o tym, że obawiał się on rywalizacji z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, który jest "jedynką" PiS w Warszawie.
- Grzegorz Schetyna zdezerterował z Warszawy przed Jarosławem Kaczyńskim, bo się przestraszył -powiedział Morawiecki w Polsat News.
Zapytany czy będzie gotów do debaty z Małgorzata Kidawą-Błońską Morawiecki zauważył, że na stronie internetowej opozycji jako premier Gabinetu Cieni nadal figuruje Schetyna, a poza tym - ważny jest program, a nie personalia.
Premier uważa, że Prawo i Sprawiedliwość ma "potężny, gruby program" naszpikowany propozycjami, a opozycja co jakiś czas pokazuje PR-owskie sztuczki, z których nic nie wynika.