Aktualizacja: 28.01.2020 06:13 Publikacja: 27.01.2020 18:58
Prof. Antoni Dudek
Foto: Fotorzepa, Darek Golik
Czy Polska przegrywa walkę o pamięć?
W sprawie 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau mam wrażenie, że nie. To, że nie było Andrzeja Dudy na Światowym Forum Holokaustu w Jerozolimie, to oczywiście nie jest sukces Polski. Lepiej by było, gdyby prezydent Duda tam był. Obchody w Oświęcimiu to obchody w miejscu, w którym Holokaust się dokonywał i to jest coś, co powinniśmy wyraźnie podkreślać. Organizowanie obchodów w gronie mocarstw dawnej koalicji antyhitlerowskiej i mówienie, że tylko one są ważne, a wiemy, że ZSRR pomagał Hitlerowi, a wszystkie mocarstwa nie zrobiły tego, co mogły, by zapobiec Holokaustowi – to jest dowód międzynarodowej hipokryzji. To, że dopuściliśmy do tego, że organizuje się tego typu obchody poza Polską, to jest problem, ale to efekt zaniedbań od lat 90. Kiedy nawiązaliśmy stosunki z Izraelem, już wtedy powinniśmy dojść do porozumienia i uznać, że obchody będą się odbywać na ziemiach polskich. Na ziemiach polskich są obozy zagłady i to jest właściwe miejsce, żeby o tym mówić. Oczywiście strona żydowska, która chce na swoim terytorium upamiętniać ofiary i mówić o Holokauście, ma do tego prawo, tylko powinna być współpraca między Polską a Izraelem. Jeżeli po drodze dochodzi to takich wtop, jak ta słynna ustawa o IPN, z której musieliśmy się chyłkiem wycofywać po paru miesiącach i która wywołała oburzenie w USA i w Izraelu, to dzisiaj ponosimy tego konsekwencje.
W pewnym sensie to „ostatni taniec” Kaczyńskiego. Ale jeśli KO zakłada, że wygraną ma w kieszeni, może zdziwić się jak Andrzej Wajda w sztabie Bronisława Komorowskiego. „Bezpartyjny” kandydat PiS dr Karol Nawrocki jest nie do zlekceważenia.
W Krakowie ogłoszono decyzję PiS dotyczącą poparcia kandydata na prezydenta. W przyszłorocznych wyborach ugrupowanie wesprze szefa IPN Karola Nawrockiego.
Lider Nowej Lewicy, Robert Biedroń, zapowiedział, że Lewica wkrótce przedstawi swoją kandydatkę w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jak zaznaczył polityk, wystawiony zostanie "czarny koń".
Choć PiS i Konfederacja mogłyby razem uzyskać większość w Sejmie, ich elektoraty różnie postrzegają perspektywę wspólnych rządów - wynika z sondażu, przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster dla „Super Expressu”.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
To już w zasadzie przesądzone. W niedzielę 24 listopada prezes IPN dr Karol Nawrocki zostanie zaprezentowany jako kandydat na prezydenta - ale nie samej partii PiS, tylko "szerszego ruchu patriotycznego".
Prezentacja kandydata na prezydenta ze strony PiS, podobnie jak i sam wybór Karola Nawrockiego, przypomina znaną ze slapsticku scenę, w której uciekający przed grubym policjantem komik zamiast przeskoczyć mur zawisa na nim bezradnie, z jedna nogą po jednej jego stronie, z drugą po drugiej. Za jedną ciągnie gruby i mało inteligentny policjant, za drugą koleżeństwo sympatycznego opryszka. I trudno z tej komicznej sytuacji wybrnąć. Pójść do przodu.
Wydatki na oświatę pochłaniają coraz poważniejszą część budżetów samorządów. Finansowanie oświaty oraz powrót do odebranych kompetencji samorządowych to tematy do rozmów z rządem.
W pewnym sensie to „ostatni taniec” Kaczyńskiego. Ale jeśli KO zakłada, że wygraną ma w kieszeni, może zdziwić się jak Andrzej Wajda w sztabie Bronisława Komorowskiego. „Bezpartyjny” kandydat PiS dr Karol Nawrocki jest nie do zlekceważenia.
Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki idealnie pasują do miejsca, w którym znalazły się dziś Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość. Dlatego można spokojnie postawić tezę, że w maju w wyborach prezydenckich tak naprawdę zmierzy się Donald Tusk i Jarosław Kaczyński, zderzą się ich wizje Polski.
W Krakowie ogłoszono decyzję PiS dotyczącą poparcia kandydata na prezydenta. W przyszłorocznych wyborach ugrupowanie wesprze szefa IPN Karola Nawrockiego.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan i jego rosyjski odpowiednik Władimir Putin przeprowadzili rozmowę telefoniczną, która poświęcona była współpracy ich krajów.
Lider Nowej Lewicy, Robert Biedroń, zapowiedział, że Lewica wkrótce przedstawi swoją kandydatkę w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jak zaznaczył polityk, wystawiony zostanie "czarny koń".
W sprawie odwołania dyrektorki Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Karoliny Rozwód głos zabiera przewodniczący Rady PISF Andrzej Jakimowski.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas