Czy Belgia jest jeszcze demokracją?

Od przeszło roku krajem administruje rząd z poparciem ledwie 1/4 deputowanych. Czy to jeszcze demokracja?

Aktualizacja: 03.01.2020 11:39 Publikacja: 02.01.2020 18:03

Bart de Wever, lider największego ugrupowania kraju N-VA i burmistrz Antwerpii, dąży do przekształce

Bart de Wever, lider największego ugrupowania kraju N-VA i burmistrz Antwerpii, dąży do przekształcenia Belgii w konfederację Flandrii i Walonii. W praktyce byłby to koniec królestwa

Foto: AFP

Belgia jest pierwsza do oskarżenia innych krajów Unii o łamanie zasad państwa prawa i tendencje autorytarne. Od dwóch lat królestwo odrzuca starania Madrytu o ekstradycję lidera katalońskich secesjonistów Carlesa Puigdemonta, twierdząc, że hiszpański wymiar sprawiedliwości nie gwarantuje uczciwego procesu. Wieloletni belgijski premier Guy Verhofstadt, a dziś lider liberałów w Parlamencie Europejskim, regularnie atakuje z kolei kraje Europy Środkowej.

– Węgry i Polska zagrażają z trudem wywalczonym, demokratycznym europejskim wartościom, przez co podważają istotę europejskiej integracji. Smutna rzeczywistość jest taka, że gdyby te kraje dziś starały się o członkostwo w Unii, nie zostałyby przyjęte – zawyrokował na łamach międzynarodowej prasy.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Polityka
Nowe świadczenie dla małżeństw? Senatorowie przyspieszają prace
Polityka
Dariusz Matecki zrzekł się immunitetu. "Nie uciekam do Włoch, nie mdleję"
Polityka
Wiatraki wreszcie ruszą? W czwartek kluczowe rozmowy w rządzie
Polityka
Tusk o wywiadzie prezydenta: to jednak krok za daleko. Prezydent odpowiedział na ten wpis
Polityka
Krzysztof Łapiński: Sztabowcy Karola Nawrockiego osiągnęli to, co mieli osiągnąć
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”