Partia ojca premiera Morawieckiego przestanie istnieć

Sąd wprowadził kuratora do Wolnych i Solidarnych, a związków z ugrupowaniem wypierają się jego byli liderzy.

Aktualizacja: 07.02.2020 13:46 Publikacja: 06.02.2020 19:56

Partia ojca premiera Morawieckiego przestanie istnieć

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Paweł Wiącek – tak się nazywa najważniejsza obecnie osoba w partii Wolni i Solidarni. Nie jest jednak politykiem, lecz kuratorem sądowym. W listopadzie ubiegłego roku ustanowił go dla tego ugrupowania Sąd Okręgowy w Warszawie. Oznacza to w praktyce koniec partii, której założycielem i przewodniczącym był zmarły we wrześniu Kornel Morawiecki, legendarny opozycjonista i ojciec premiera Mateusza Morawieckiego.

W ubiegłej kadencji partia była istotnym elementem układu rządzącego, choć powstała nieco przypadkowo. Wszystko zaczęło się w kwietniu 2016 roku, gdy ówczesna posłanka Kukiz'15 Małgorzata Zwiercan zagłosowała w Sejmie na dwie ręce, oddając też głos za nieobecnego na sali Kornela Morawieckiego.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Polityka
Rafał Chwedoruk: Wojna w Ukrainie nie jest dla Donalda Trumpa szczególnie ważna
Polityka
„Stało się niedobrze”. Jarosław Kaczyński ocenia spięcie w Białym Domu. Mówi o empatii dla Ukrainy
Polityka
Prezydent Andrzej Duda o spięciu w Białym Domu: Wołodymyr Zełenski przesadził, a Donalda Trumpa nie zmienimy
Polityka
„Gigantyczny paradoks”. Prof. Chwedoruk: Część Europy postawiła na kontynuację wojny na Ukrainie
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Polityka
Nawrocki krytykuje Zełenskiego. „Zachowuje się nieprzyzwoicie wobec Polski”
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”