Robert Biedroń komentował dzisiejszą debatę w Sejmie nad rządowym projektem ustawy ws. koronawirusa. Projekt przedstawiono wczoraj wieczorem, a posiedzenie Sejmu odbyło się na prośbę prezydenta, który w nim uczestniczył.
Biedroń stwierdził, że Andrzej Duda "przeszarżował".
- Prezydent przeszarżował, ponieważ myślał, że debata go wzmocni, będzie odbiciem od spadających sondaży, pokaże, że rząd jest przygotowany do ochrony nas wszystkich przed koronawirusem - mówił Biedroń.
W jego ocenie debata ujawniła, że rząd działa w 'sposób punktowy i mało zorganizowany", więc nic dziwnego, że opozycja nie uzyskała odpowiedzi na swoje pytania dotyczące przygotowania do ewentualnej epidemii w Polsce.
- Kiedy były pierwsze sygnały dotyczące koronawirusa, pan prezydent Duda i pan minister zdrowia byli na nartach i lekceważyli ten problem - skwitował Biedroń.Polityk mówił, że dziś w Sejmie, obserwując prezydenta, widział "złamanego człowieka", a w jego oczach - przerażenie.