W czasie debaty nad wnioskiem o wotum nieufności dla ministra zdrowia, Łukasza Szumowskiego, gdy posłanka Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka przedstawiała z mównicy sejmowej uzasadnienie wniosku, Borys Budka, szef PO, zwrócił uwagę m.in. Jarosławowi Kaczyńskiemu, że ten stoi plecami do przemawiającej z mównicy posłanki.
Stojąca w tym momencie obok Kaczyńskiego wicepremier Jadwiga Emilewicz pytana dzień później o te słowa w TVN24 stwierdziła, że "nie słyszała słów (Jarosława) Kaczyńskiego, ponieważ kilku ministrów zaczęło głośnej mówić".
Teraz wicepremier stwierdziła w Polsat News, że w dniu, gdy Sejm udzielił rządowi wotum zaufania "słyszała dobre przemówienie premiera Morawieckiego, w tym to, co nazwała hashtagiem dnia: to, abyśmy nauczyli się mówić językiem polskich interesów".
- To był najmocniejszy przekaz tego dnia - stwierdziła.