Oko.press zaznacza, że informację o propozycji dla Gowina ustaliło w trzech niezależnych źródłach. „Były wicepremier ma wielu wrogów w Zjednoczonej Prawicy. Domagają się ukarania go za majowe perturbacje z wyborami i grożenie rozpadem koalicji. Zdaniem wielu polityków PiS, Andrzej Duda o mały włos nie przegrał przez to wyborów prezydenckich” - czytamy na portalu.
Jeśli Gowin zgodziłby się objąć funkcję, musiałby zrezygnować z szefowania Porozumieniu. Zdaniem oko.press. po zajęcie jego miejsca przez Jadwigę Emilewicz zapewniłoby stabilność koalicji Zjednoczonej Prawicy. Dodatkowo Prawo i Sprawiedliwość zyskałoby jeden mandat - miejsce Gowina w Sejmie zajęłaby Barbara Bubula, posłanka w latach 2005-2007 i 2011-2019, publicystka Radia Maryja.