W pierwszej turze wyborów prezydenckich lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz uzyskał 2,36 proc. głosów. Wynik krytycznie komentował w mediach Paweł Kukiz. - Trudno jest wymagać, żeby moje postulaty uzyskały świetny rezultat, kiedy głównie przez media są prezentowane na tle koniczyny. Niecałe 3 proc. to nie jest wynik rewelacyjny - mówił Onetowi.
Wcześniej PSL i Kukiz'15 rozpoczęły współpracę w ramach Koalicji Polskiej.
"Z naszych informacji wynika, że Kukiz dostał ultimatum od Władysława Kosiniaka-Kamysza. - Ma się określić. Zostaje z nami, albo wychodzi. Nie da się stać w przeciągu – słyszymy od naszego rozmówcy" - napisał Onet.