Unijna komisarz ds. równości Helena Dalli przekazała we wtorek, że odrzucono sześć wniosków o środki na projekty w ramach unijnego programu "Partnerstwo miast". W ich składanie zaangażowane były polskie władze lokalne, które przyjęły rezolucje dotyczące "stref wolnych od LGBT" lub "praw rodzinnych”.

- Wszyscy są równi wobec prawa i tego typu uchwały powinny być przez sądy administracyjne uchylane, a wcześniej powinni reagować wojewodowie - powiedział w Polsat News Borys Budka. Zapytany czy popiera decyzję komisarz przewodniczący Platformy Obywatelskiej powiedział, że „jest za tym, aby wojewodowie w ramach nadzoru prawnego uchylali tego typu uchwały". - Są one bezprawne, godzą one w dobra osobiste poszczególnych mieszkańców i wówczas nie byłoby tego problemu. Mam nadzieję, że wojewodowie, albo prokuratorzy będą zaskarżali tego typu uchwały - zaznaczył Budka i dodał, że na miejscu komisarz, w pierwszej kolejności "spróbowałby podjąć dialog".

- Jeżeli ktoś mówi o strefach wolnych od mniejszości seksualnych, to ja przypomnę co się działo w okresie najstraszniejszym dla świata - stwierdził polityk. - Przypomnę tramwaje, które wykluczały określone mniejszości, przypomnę miejsca, które mówiły, że nie są dla określonych mniejszości. Tak nie wolno postępować. Mówię o tym, że nie powinno się nikogo wykluczać. Problemy zawsze biorą się z tego, że ktoś atakuje mniejszości, że ktoś mówi, że "w naszej społeczności nie ma miejsca" dla osoby z mniejszości religijnej, seksualnej, rasowej - podkreślił.

W nocy z wtorku na środę nieznani sprawcy powiesili tęczowe flagi na kilku pomnikach w Warszawie. Akcja miała na celu zwrócenie uwagi na problem homofobii. Do tej sprawy odniósł się w Polsat News także Borys Budka. Polityk zapewnił, że nie popiera takich akcji, bo "wywołują absolutnie niepotrzebne emocje". - Dla niektórych to obraza uczuć religijnych. Moich uczuć to nie obraża, ale szanuję uczucia tych, którzy bardzo mocno bronią symboli religijnych. Tak jak uważam, że palenie tęczowej flagi obraża osoby z mniejszości seksualnych, tak samo uważam, że tego typu gesty mogą obrażać ludzi, którzy są mocno wierzący - powiedział.