"Dlaczego będąc narodem z tysiącletnią historią chrześcijaństwa, dzisiaj zapomnieliśmy o miłości do bliźniego i właściwej nam z dawnych czasów tolerancji dla myślących inaczej? Dlaczego na naszej świętej ziemi powtarza się biblijna historia kontrowersyjnego Kaina, który zabił swojego brata Abla" - pisze zwierzchnik Kościoła rzymskokatolickiego na Białousi, w opublikowanym przez Białoruski Kościół Katolicki oświadczeniu.
"Niechaj zamiast argumentu siły zapanuje siła argumentów opartych na dialogu i wzajemnej miłości. Od dawnych czasów nasz naród rozwiązywał skomplikowane sprawy podczas zebrań" - napisał abp Kondrusiewicz.
"W celu najszybszego zakończenia kryzysu w społeczeństwie i powstrzymania przemocy proponuję natychmiast zwołać odpowiedni okrągły stół, by przy nim, a nie na barykadach, zdecydować o dalszym losie ojczyzny" - apeluje.