Sejmowe długi po fikcyjnych jazdach. Posłanka winna 325 tys. zł

Była posłanka Ruchu Palikota winna jest Kancelarii Sejmu ponad 325 tys. zł. Bezprawnie pobierała ryczałt poselski i kilometrówkę.

Aktualizacja: 20.08.2020 11:32 Publikacja: 19.08.2020 18:38

Sejmowe długi po fikcyjnych jazdach. Posłanka winna 325 tys. zł

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Brak pieniędzy w sejmowej kasie wykryła Najwyższa Izba Kontroli, która w grudniu 2019 r. badała wykonanie budżetu. Ustaliła, że jeden z byłych posłów miał zwrócić Kancelarii Sejmu 104,9 tys. zł nienależnie pobranych pieniędzy. Ale do końca 2019 r. dług urósł do 325 tys. zł, bo parlamentarzyście naliczono kary umowne w kwocie 166,8 tys. zł oraz 52,9 tys. zł odsetek.

O kogo chodzi? Kancelaria Sejmu zdradzić nie chce. Centrum Informacyjne Sejmu wyjaśnia nam, że „sprawa dotyczy nierozliczenia części środków otrzymanych w ramach ryczałtu na funkcjonowanie biura poselskiego jednego z posłów na Sejm VII kadencji (lata 2011–2015)”.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Polityka
Był wiceministrem w rządzie Donalda Tuska, został regentem u monarchistów
Polityka
Za wzrost poparcia dla Konfederacji odpowiada narcyzm grupowy
Polityka
Donald Tusk „docenia starania prezydenta Andrzeja Dudy”. Krytykuje PiS i Konfederację
Polityka
Morawiecki: Tusk powinien się modlić za zwycięstwo Nawrockiego
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Polityka
Broń atomowa w Polsce? Siemoniak: Tusk mówił, że użyjemy wszystkich środków
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń