Hołownia zapytany o to, czy Polska staje się liderem batalii o wolność Białorusi, zdecydowanie zaprzeczył.
- O pomocy dla Białorusi trzeba było pomyśleć wcześniej, np. kiedy obcinano dla niej pomoc rozwojową o 2 miliony złotych. Polska nie jest żadnym liderem jeśli chodzi o Białoruś, tym liderem jest Litwa, po raz kolejny nie skorzystaliśmy z tego by móc zabrać głos w ważnej sprawie. Tak jak nie wypracowaliśmy sobie pozycji po brexicie, tak teraz nie jesteśmy przy tym stole. To Litwa rozdaje karty, to Litwa pośredniczy w rozmowach na linii Berlin-Francja-Ukraina-Białoruś-Rosja, to tam dzieją się główne wydarzenia – ocenił lider ruchu Polska 2050.
Szymon Hołownia odniósł się również do sytuacji epidemicznej w Polsce. - Będziemy organizować konferencję 23 dnia każdego miesiąca, bo 23 marca wprowadzono stan epidemii w Polsce. Będziemy monitorować sytuację na bieżąco i to, co powinno się zrobić. Rząd się dzisiaj zastanawia czy minister i wiceminister pójdą siedzieć. a nie nad tym, ilu ludzi będzie leżało w szpitalach w związku COVIDem. To jest pytanie o jasne wytyczne dotyczące otwarcia lub nie - i w jakiej formie - szkół. Wszyscy wiemy, że niektóre ze szkół już dzisiaj stały się ogniskami koronawirusa, ze względu na pracowników – zauważył były kandydat na prezydenta.