Jacek Nizinkiewicz: Prezes stworzył układ, który zwalcza

Jarosław Kaczyński pozwalał na nepotyzm w PiS. Wynagradzał partii lata trwania w opozycji i zwycięstwa wyborcze. Teraz zaciska pasa, ale może znowu go popuścić.

Aktualizacja: 07.07.2021 06:11 Publikacja: 05.07.2021 19:39

O tym, kto ma odejść z państwowych posad, a kto może zostać, zdecydować ma pan pracy i płacy – minis

O tym, kto ma odejść z państwowych posad, a kto może zostać, zdecydować ma pan pracy i płacy – minister Sasin.

Foto: PAP, Wojciech Olkuśnik

„Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku" – mówił w marcu 2007 r. Jacek Kurski. I po zwycięskich wyborach PiS doktrynę Kurskiego błyskawicznie wcieliło w życie. Twórca doktryny został szefem TVP, czyniąc z Telewizji Polskiej propagandowe ramię zbrojne partii rządzącej, a członkowie PiS obsadzili swoich bliskich w spółkach Skarbu Państwa. Wszystko to za zgodą Jarosława Kaczyńskiego, który pierwszym kadrowym Polski uczynił Jacka Sasina, ministra aktywów państwowych. Wicepremier nadzorujący spółki Skarbu Państwa będzie teraz odpowiedzialny za wdrożenie i wykonanie tzw. uchwały sanacyjnej, która została przyjętą podczas kongresu PiS.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Gotowy na wszystko jak cichociemni, trzykrotnie okrążył Ziemię. Kim jest Karol Nawrocki?
Polityka
Kogo PiS poprze w wyborach prezydenckich? Jest decyzja
Polityka
Kiedy Lewica przedstawi swoją kandydatkę na prezydenta? Biedroń o „czarnym koniu”
Polityka
Sondaż: Koalicja PiS z Konfederacją? Oto jak widzą taką możliwość wyborcy obu partii
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
PiS szykuje się do wystawienia kandydata. Nawrocki jako "kandydat obywatelski"