Zandberg o posłach Konfederacji: Pajacują

"Pajacowaniem" nazwał na antenie Polsat News bojkotowanie przez posłów Konfederacji nakazu noszenia maseczek na sali plenarnej Sejmu i nieprzestrzeganie przez posłów tego koła ustaleń ws. limitu osób z danej formacji na sali plenarnej podczas środowego posiedzenia izby niższej parlamentu.

Aktualizacja: 08.10.2020 11:51 Publikacja: 08.10.2020 08:22

Zandberg o posłach Konfederacji: Pajacują

Foto: Fotorzepa, Jakub Mikulski

arb

Prowadzący środowe obrady Sejmu wicemarszałek Ryszard Terlecki zapowiedział, że wystąpi - w związku z zachowaniem posłów Konfederacji - z wnioskami o ich ukaranie.

Zandberg mówił, że zachowanie polityków Konfederacji jest "niezbyt odpowiedzialne".

- Mamy dość szybki wzrost zachorowań i jednym z miejsc, gdzie to następuje, jest Warszawa - dodał (w środę rzecznik resortu zdrowia, Wojciech Andrusiewicz poinformował, że w czwartek resort na 99 proc. ogłosi, że Warszawa znajdzie się w tzw. żółtej strefie w związku ze wzrostem liczby zakażeń koronawirusem).

- Jeśli decydujemy się na przyjęcie środków zapobiegawczych, to odpowiedzialność za innych powinna nas skłonić do tego, żeby się podporządkować - mówił polityk partii Razem.

- To pajacowanie, co wyczyniają ostatnio posłowie Konfederacji w tej sprawie. Żeby pajacowali na własny rachunek i było to tylko ośmieszaniem się tego czy innego posła, to pół biedy, ale są osoby starsze i chore, i to brak myślenia o nich - dodał poseł klubu Lewicy.

Zdaniem Zandberga w obecnej sytuacji epidemicznej w Polsce kluczowe jest, żeby "sprawnie działała inspekcja sanitarne i żeby sprawnie identyfikować potencjalne łańcuchy zakażenia". - A z tym mamy problem. Skala powoli zaczyna robić się taka, że nasz system zaczyna się dusić - ocenił.

Zandberg ostrzegał, że przy dalszym wzroście hospitalizacji osób chorych na COVID-19 "system się zakorkuje, a to znaczy, że na większą skalę będą umierać osoby starsze, osoby, które potrzebują pomocy lekarskiej, a nie będą mogły jej dostać".

Rządzącym polityk zarzucił "zmarnowanie sporo czasu" w sprawie walki z epidemią. - Bardzo poważne pytanie brzmi, czy miejscem, które przyczynia się do rozpowszechniania epidemii są szkoły. Są bardzo poważne powody, żeby tak sądzić - podkreślił.

Polityka
Prokuratura bada podpisy komitetu Pawła Tanajny. Ponad 50 osób do przesłuchania
Polityka
Sondaż: Polacy za zwiększeniem liczby podpisów przy rejestracji kandydata na prezydenta
Polityka
Wieloletni współpracownik „Rzeczpospolitej” otrzymał najwyższe odznaczenie państwowe
Polityka
Wybory do Sejmu, jeśli rządzący przegrają wybory prezydenckie? Znamy zdanie Polaków
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Będzie nowe święto państwowe. Na pamiątkę krwawej niedzieli na Wołyniu
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne