Aktualizacja: 11.11.2020 15:46 Publikacja: 11.11.2020 15:38
Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński
W tym roku, w związku z epidemią i obowiązującymi restrykcjami, zadecydowano o nietypowej formule Marszu Niepodległości. Uczestnicy wydarzenia na rondo Dmowskiego przyjechali samochodami i motocyklami. - Nie jest tajemnicą, że mamy sytuację, jaką mamy. Po pierwsze, względy epidemiczne. Część osób nie zdecydowałaby się brać udziału w marszu w trosce o swoje bezpieczeństwo. Część osób nie widzi w tym problemu. Tutaj opinie ludzi są podzielone, co widzieliśmy po dużych manifestacjach Strajku Kobiet w Warszawie - powiedział w programie "Onet Rano" Krzysztof Bosak. - Dla organizatorów kluczowe są względy legalności zgromadzenia i ewentualnego konfliktu z władzami państwowymi czy samorządowymi. Troską organizatorów zawsze był pokojowy przebieg zgromadzenia. Zaproponowanie tej nowatorskiej formuły jest wyjściem naprzeciw także stanowisku służb państwowych takich jak policja, czy władz samorządowych - dodał poseł Konfederacji.
Do wyborów prezydenckich w Polsce został niespełna miesiąc. Śmierć papieża Franciszka wpłynie na kampanię przede...
Święta Wielkanocne to jeden z nielicznych momentów w roku, kiedy polityka zwalnia. Sztaby wyborcze zamierają, a...
Niejasna przyszłość badań proweniencyjnych próbujących odtworzyć losy zaginionych w czasie wojny w Polsce artefa...
W odpowiedzi na petycję, która wpłynęła do Sejmu, Ministerstwo Cyfryzacji zapowiedziało zmianę nazwy Kwalifikowa...
„W ostatnich dniach odbyły się trzy debaty prezydenckie. Który kandydat Pani/Pana zdaniem skorzystał na nich naj...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas