Donald Trump domaga się zwolnień. Elon Musk obiecuje bilion dolarów oszczędności

Prezydent USA Donald Trump zażądał od agencji federalnych kolejnych masowych zwolnień pracowników.

Publikacja: 27.02.2025 06:01

Elon Musk

Elon Musk

Foto: REUTERS/Brian Snyder

arb

Do agencji federalnych skierowana została notatka z żądaniem przedstawienia planów „znaczących redukcji” kadr do 13 marca. Od momentu objęcia prezydentury przez Trumpa dochodzi do redukcji w zatrudnieniu pracowników administracji. Dotychczas z 2,3 mln urzędników federalnych odeszło ok. 100 tysięcy.

Donald Trump i Elon Musk zaczną zwalniać doświadczonych urzędników

Redukcję zatrudnienia w administracji nadzoruje Elon Musk i jego Departament Wydajności Rządu (DOGE). Nie wiadomo jakiej skali zwolnień obecnie oczekuje od szefów agencji federalnych Trump.

Dotychczas redukcje obejmowały przede wszystkim osoby zatrudnione na okresie próbnym, z mniejszym stażem na zajmowanych stanowiskach, których miejsca pracy były słabiej chronione. Kolejna fala zwolnień ma jednak objąć większą liczbę doświadczonych urzędników.

Czytaj więcej

Film o odbudowie Strefy Gazy na profilu Donalda Trumpa. Jest jego złoty posąg

W czasie środowego posiedzenia gabinetu Trumpa, w którym wziął udział Elon Musk, prezydent USA poinformował, że Lee Zeldin, stojący na czele Agencji Ochrony Środowiska, planuje zwolnić do 65 proc. z 15 tys. pracowników agencji.

We wtorek źródło w administracji Trumpa przekazało agencji Reutera, że Służba Ochrony Zasobów Rybnych i Dzikiej Przyrody Stanów Zjednoczonych i Biuro ds. Indian przygotowują się do zwolnień, które mogą objąć nawet 40 proc. zatrudnionych.

Elon Musk na posiedzeniu gabinetu. Donald Trump: Czy ktoś jest niezadowolony z Elona?

Wyrazem poparcia Trumpa dla działań Muska w zakresie redukcji administracji było umożliwienie mu wystąpienia na posiedzeniu gabinetu i przedstawienia efektów dotychczasowych działań jego Departamentu, który formalnie nie jest częścią administracji. Musk pojawił się na posiedzeniu w czarnej czapce z wyborczym hasłem Trumpa „Uczyńmy Amerykę znów wielką” (ang. Make America Great Again) i przekonywał, że jest w stanie zmniejszyć budżet federalny w tym roku o bilion dolarów (z ok. 6,7 biliona). - Czy ktoś nie jest zadowolony z Elona? - pytał Trump.

Czytaj więcej

Waszyngton mówi Elonowi Muskowi „nie!”

W ostatnim czasie doszło do zgrzytów między członkami administracji a Muskiem – w weekend pracownicy federalni zaczęli otrzymywać e-maile, w których żądano od nich opisania czym zajmowali się w ubiegłym tygodniu. Maile pochodziły z departamentu Muska, a pracownikom grożono zwolnieniem, jeśli na nie nie odpowiedzą. Niektórzy szefowie departamentów nakazali pracownikom zignorowanie tych maili.

W czasie posiedzenia gabinetu Musk tłumaczył, że chodzi mu o to, by sprawdzić czy wynagrodzenie otrzymują osoby rzeczywiście pracujące w administracji. - Sądzimy, że na liście płac administracji są osoby, które nie żyją - mówił Musk, nie przedstawiając jednak dowodów na potwierdzenie tych słów. Trump zasugerował, że ok. miliona urzędników, którzy nie odpowiedzieli na e-mail, może stracić pracę.

Z analizy agencji Reutera wynika, że w ciągu pierwszego miesiąca po zaprzysiężeniu Trumpa jego administracja wydała o 13 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku

Donaldowi Trumpowi i Elonowi Muskowi nie udało się dotąd zmniejszyć wydatków

Po posiedzeniu gabinetu Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze, w którym nakazał agencjom współpracę  Departamentem Wydajności Rządu przy audycie wszystkich „niepotrzebnych” kontraktów. Administracja Usług Rządowych (General Services Administration) ma z kolei stworzyć plan pozbycia się wszystkich niepotrzebnych nieruchomości należących do administracji USA.

Jak dotąd działania Trumpa i Muska nie przyniosły spadku wydatków federalnych. Z analizy agencji Reutera wynika, że w ciągu pierwszego miesiąca po zaprzysiężeniu Trumpa jego administracja wydała o 13 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – głównie ze względu na rosnące koszty obsługi długu i rosnące koszty funkcjonowania systemu ochrony zdrowia i systemu emerytalnego, co jest pokłosiem starzenia się społeczeństwa. Trump zapewniał w kampanii wyborczej, że nie będzie redukował wydatków na te cele.

Trump naciska też na Kongres, by ten przedłużył obowiązywanie cięć podatkowych przeprowadzonych przez niego w 2017 roku. Komitet na rzecz Odpowiedzialnego Federalnego Budżetu szacuje, że cięcia te zwiększyły zadłużenie USA o 2,5 bln dolarów, a ich przedłużenie może zwiększyć zadłużenie w najbliższej dekadzie o kolejne 5 bln dolarów. Partia Republikańska rozważa redukcję wydatków na ochronę zdrowia i pomoc żywnościową dla najuboższych, by zrównoważyć nieco koszt przedłużenia obowiązywania cięć podatkowych.

Do agencji federalnych skierowana została notatka z żądaniem przedstawienia planów „znaczących redukcji” kadr do 13 marca. Od momentu objęcia prezydentury przez Trumpa dochodzi do redukcji w zatrudnieniu pracowników administracji. Dotychczas z 2,3 mln urzędników federalnych odeszło ok. 100 tysięcy.

Donald Trump i Elon Musk zaczną zwalniać doświadczonych urzędników

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Ile ma trwać wojna na Ukrainie? Rosjanie słuchają tylko Putina
Polityka
Trzaskowski ufa Trumpowi. Uspokaja: NATO nas obroni
Polityka
Rusłan Szoszyn: Umowa z Trumpem to ostatnia deska ratunku dla Ukrainy
Polityka
Na ile realna jest obrona Europy przed Rosją bez udziału USA?
Polityka
Rumunia: Zwycięzca unieważnionej I tury wyborów prezydenckich zatrzymany i przesłuchiwany
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”