Polityk KO podkreślił, że kandydat PiS na prezydenta RP Karol Nawrocki w trzecią rocznicę agresji rosyjskiej na Ukrainę pojechał wizytować masarnię. – Tam miał niesamowitą frajdę, kiedy oglądał wiszące szynki, salcesony i pęta kiełbasy. To jest coś, co go interesuje w rocznicę agresji rosyjskiej na Ukrainę – powiedział Kwiatkowski.
Stwierdził też, że jest nieco przerażony kampanią PiS. – Mi się wydawało, że duże ugrupowanie polityczne, jakim jest PiS, desygnuje poważnego kandydata na prezydenta – wyjaśnił. – Dzisiaj już wiemy, że mamy kandydata memicznego. Raz mówi, że 200 nocy spędza w apartamencie opłacanym przez podatników, żeby prowadzić aktywną politykę międzynarodową, innym razem szuka śladów II wojny światowej w Australii i Nowej Zelandii, gdzie jeździł na wycieczki – wyliczał senator.
Krzysztof Kwiatkowski: Dla Nawrockiego najistotniejsze jest poznanie tajników sztuki masarskiej
Były minister sprawiedliwości przypomniał też, że znajdujemy się w momencie, kiedy historia przyspieszyła, m.in. za wschodnią granicą. - Tymczasem dla Nawrockiego najistotniejsze jest poznanie tajników sztuki masarskiej oraz wyrobu szynek i kiełbasy – powiedział Kwiatkowski.
Czytaj więcej
Opublikowano wyniki nowego rankingu zaufania - badanie przeprowadził dla Onetu IBRiS.