Kolumbia, największy producent i eksporter kokainy na świecie, od dziesięcioleci walczy z handlem narkotykami, ale lewicowy prezydent kraju twierdzi, że narkotyk ten jest kozłem ofiarnym amerykańskich polityków, którzy od dziesięcioleci prowadzą wojnę z narkotykami.
Prezydent Kolumbii: Legalizacja zlikwiduje kokainowe mafie
- Naukowcy to przeanalizowali: kokaina nie jest gorsza od whisky – oświadczył prezydent, sugerując, że światowy przemysł kokainowy mógłby zostać „łatwo zdemontowany”, gdyby narkotyk został zalegalizowany na całym świecie. - Kokaina jest nielegalna, ponieważ jest produkowana w Ameryce Łacińskiej, a nie dlatego, że jest gorsza od whisky — powiedział.
Czytaj więcej
O co najmniej 30 dni odsunęło się w czasie wprowadzenie przez Donalda Trumpa 25-procentowych ceł na towary sprowadzane z Meksyku i Kanady do Stanów Zjednoczonych.
Gustavo Petro jest przekonany, że nielegalny obrót narkotykami zostałby zlikwidowany, gdyby kokainę „sprzedawano jak wino”.
Prezydent zauważył, że przyczyna kryzysu opioidowego w Stanach Zjednoczonych, fentanyl, „zabija Amerykanów, ale nie jest produkowany w Kolumbii”.