Prof. Jarosław Flis pytany był o sprawę ochrony, którą na Węgrzech otrzymał były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.
Jego zdaniem ta sprawa „będzie powoli cichnąć”, podobnie jak sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. - To, że zostali wybrani do Parlamentu Europejskiego, sprawiło, że wszystkim spadł kamień z serca. Oczywiście i dla jednej, i dla drugiej strony fajniej byłoby, gdyby sprawa skończyła się jednoznacznym zwycięstwem, ale większym problemem byłoby, gdyby skończyło się jednoznacznym zwycięstwem drugiej strony – zaznaczył prof. Flis w rozmowie z Joanną Ćwiek-Świdecką.