Poseł PiS Radosław Fogiel w rozmowie z Polsat News skomentował decyzję o areszcie dla Marcina Romanowskiego. W poniedziałek Sąd dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie zdecydował, że były wiceminister sprawiedliwości trafi na trzy miesiące do aresztu.
Czytaj więcej
W poniedziałek Sąd dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie zdecydował, iż poseł PiS i były wiceminister sprawiedliwości - Marcin Romanowski - trafi na trzy miesiące do aresztu. Jego obrońca już zapowiedział odwołanie od tej decyzji.
Radosław Fogiel o areszcie dla Marcina Romanowskiego: To sprawa polityczna, która jest odgrzewana, gdy jest wygodnie rządzącym
Jak ocenił Radosław Fogiel, działania podejmowane wobec Romanowskiego mają charakter polityczny. - Cała ta historia, jak na nią spojrzymy przez te miesiące, jak ta telenowela się już ciągnie, pokazuje że to jest sprawa polityczna i jest odgrzewana, gdy jest rządzącym wygodnie - powiedział. Zdaniem polityka, nieprzypadkowo działania wobec Romanowskiego zostały podjęte "po dość koszmarnym z punktu widzenia Platformy weekendzie". - Dostali łomot, jeśli chodzi o komunikację polityczną, bo i bardzo miałka konwencja Rafała Trzaskowskiego i obecność Jarosława Kaczyńskiego w sieci - zaznaczył.
Poseł podkreślił także, że każdy obywatel – w tym również polityk – musi być równy wobec prawa. - Tylko trudno oprzeć się wrażeniu, że jest to próba politycznego zdyskontowania tego, jeżeli ja dzisiaj rano wstaję, włączam Twittera i wyświetla mi się wpis, jeszcze z prawie drugiej w nocy, podekscytowanego Romana Giertycha, który już zapowiada, że Romanowskiego rano zatrzymają. Polityczność tego jest widoczna na odległość - stwierdził.
Fogiel powiedział też, że zarzuty wobec posła dotyczą tego, iż wspierał organizacje, które nie podobają się dzisiejszej władzy, "o innym zapleczu ideowym". - To jest kwestia tego, czy została procedura dochowana, czy regulamin był taki, no zamykać ludzi do aresztu w takich sprawach - dodał, odrzucając obawy dotyczące możliwości mataczenia. Jak stwierdził Fogiel, gdyby Romanowski chciał podejmować takie próby, miał na to "ostatni rok".