Posłanka przypomniała, że Polska 2050 proponowała dwie niedziele handlowe w miesiącu. – Wrócimy do tej dyskusji i do tego projektu na pewno – zapowiedziała. – Przewodnicząca komisji ds. społecznych Katarzyna Ueberhan dotychczas blokowała projekt Polski 2050 odnośnie dwóch niedziel handlowych w miesiącu. Dopiero teraz przy wigilii ten projekt wyszedł, nieco wymuszony. Ja jestem zwolenniczką tezy, że prawa nie tworzy się na kolanie i do tematu trzeba powrócić na spokojnie – dodała.
Ustawa o wolnej Wigilii "ewidentnie pod kampanię wyborczą"
Odniosła się także do ustawy, w myśl której Wigilia Bożego Narodzenia będzie dniem wolnym od pracy. – Zrobiliśmy to w sposób odpowiedzialny – zastrzegła. – Wydłużyliśmy vacatio legis do przyszłego roku, bo teraz by to było wprowadzane za szybko, w sposób chaotyczny i krzywdzący przedsiębiorców – oceniła.
Czytaj więcej
Prezydent może zawetować ustawę o wolnej Wigilii, jeśli trafi do niego w kształcie uchwalonym w środę przez Sejm - podaje Polskie Radio.
Jak dodała, sposób procedowania tej ustawy przez Lewicę był mocno kampanijny, ewidentnie pod kampanię wyborczą, a nie po to, żeby rozwiązać ten problem systemowo. – Lewica chciała mieć szybki sukces – powiedziała. – Przypomnę, że bez konsultacji chciała ten projekt wysłać do drugiego i trzeciego czytania, więc na szybko były poprawki składane po dyscyplinującej przemowie marszałka Szymona Hołowni, który wezwał przewodniczących komisji do jak najszybszej dyskusji na ten temat – skomentowała posłanka.
Lewica powinna być zadowolona z wolnej Wigilii
Dodała, że Lewica powinna być zadowolona z tego przepisu. – Obserwowałam zachowanie Lewicy podczas głosowania – powiedziała. – Tam faktycznie pani minister Dziemianowicz-Bąk, pan marszałek Czarzasty i pan wicepremier Gawkowski stali pod tablicą i w momencie ogłoszenia wyników pokazywali, że zwyciężyli – opisywała.