Karola Nawrockiego jako kandydata „bezpartyjnego i obywatelskiego” Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło w niedzielę. Sam kandydat miał się dowiedzieć, że to jego nazwisko wybrała partia, w ostatni piątek.
W poniedziałek Nawrocki był gościem programu Barbary Holeckiej w Telewizji Republika. Zapewniał, że wybranie go na kandydata na następcę Andrzeja Dudy uważa za zaszczyt, a z drugiej strony - za ogromne zobowiązanie i duży wysiłek
- Mój start jest z jednej strony z miłości do Polski, a z drugiej strony jako wyraz trwogi o Rzeczpospolitą - mówił Nawrocki, dodając, że jest szczególnie zaniepokojony "zmianami dynamiki politycznej po 15 października 2023 roku".
Czytaj więcej
W sondażu przeprowadzonym przez Opinia24 na zlecenie Radia ZET zapytano Polaków deklarujących chęć udziału w przyszłorocznych wyborach prezydenckich o ich nastawienie do polityków. Najwięcej ocen negatywnych otrzymali politycy związani z Prawem i Sprawiedliwością.
Swój duży atut Nawrocki upatruje w tym, że, jak twierdzi, nie jest politykiem. Tymczasem jego rywal, kandydat KO Rafał Trzaskowski, z warszawskiego Ratusza „nie widzi Polski".