Wybory prezydenckie. Na kogo spoza Konfederacji zagłosowaliby wyborcy Konfederacji? Są wyniki sondażu

Gdyby do drugiej tury wyborów prezydenckich nie dostał się kandydat Konfederacji, wyborcy tej formacji najchętniej zagłosowaliby na Mateusza Morawieckiego – wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster.

Publikacja: 19.08.2024 09:06

Były premier Mateusz Morawiecki (z prawej) cieszy się w sondażu największym poparciem wyborców Konfe

Były premier Mateusz Morawiecki (z prawej) cieszy się w sondażu największym poparciem wyborców Konfederacji. Obecny premier Donald Tusk (z lewej) zajął w badaniu ostatnie miejsce.

Foto: PAP/Rafał Guz, Art Service

qm

W zeszłym tygodniu Krzysztof Rzońca, sekretarz wchodzącej w skład Konfederacji Nowej Nadziei, powiedział, że kandydatem tej formacji na prezydenta w wyborach w 2025 roku ma zostać Sławomir Mentzen. – Od początku rozmów wiadomo było, że będzie chciał rywalizować i w końcu uznano, że rezygnujemy z formuły prawyborczej i wystawiamy jednego kandydata – mówił w rozmowie z Interią.

Kandydaturę Mentzena poparł Krzysztof Bosak. Wicemarszałek Sejmu zapowiedział, że on sam byłby kandydatem, gdyby doszło do prawyborów na całej prawicy – czyli gdyby PiS i Konfederacja szukały jednego kandydata. Taki scenariusz jest jednak bardzo mało prawdopodobny.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Polityka
Debata wyborcza. Marcin Mastalerek: Szymon Hołownia zrozumiał, że jest już prawie zjedzony
Polityka
Niepewna przyszłość Centrum Lemkina, które dokumentuje rosyjskie zbrodnie
Polityka
Barbara Nowacka mówiła o „polskich nazistach”. Śledztwa nie będzie
Polityka
Awantura o lot posłów na pogrzeb papieża. Kto zapłacił za podróż do Watykanu?
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Polityka
Debata kandydatów. Zawiadomienie do prokuratury po słowach Grzegorza Brauna