Sejm nie zajmie się projektem Konfederacji, bo Grzegorz Braun i Stanisław Tyszka zostali europosłami

Sejm nie zajmie się w piątek złożonym przez posłów Konfederacji projektem zmian w ordynacji podatkowej - mówił na konferencji prasowej w Sejmie marszałek Szymon Hołownia, zapowiadając rozpoczynające się posiedzenie Sejmu. Powód jest zaskakujący.

Publikacja: 12.06.2024 10:04

Grzegorz Braun

Grzegorz Braun

Foto: PAP, Piotr Nowak

arb

- Była zaplanowana na koniec dnia na piątek ustawa Konfederacji o zmianie ordynacji podatkowej, ale upadła. Projekt upadł ze względu na regulacje związane z tym, że gdy ktoś traci mandat, bo zostaje np. europosłem jego podpis znika z listy osób, które podpisywały się pod projektem i nie można tej listy uzupełnić. W związku z tym, ponieważ byli tam podpisani posłowie Braun i Tyszka, a podpisów było 16, podpisów na dziś jest 14, projekt upada, Konfederacja będzie musiała ten projekt złożyć jeszcze raz — oświadczył Hołownia. 

Czytaj więcej

Zajączkowska-Hernik: Donald Tusk rozgrywa Trzecią Drogę w sposób mistrzowski

Czego dotyczył projekt Konfederacji, którym Sejm się nie zajmie?

Projekt dotyczył zmian w artykułach 70 i 71 ordynacji podatkowej, które umożliwiają zawieszenie biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego z dniem wszczęcia postępowania w sprawie o przestępstwo lub wykroczenie skarbowe.

Konfederacja krytykuje te przepisy za to, że umożliwiają one organom skarbowym „względnie łatwe i wygodne wydłużenie upływu terminu przedawnienia”. W normalnej sytuacji zobowiązania podatkowe przedawniają się z upływem pięciu lat licząc od końca roku kalendarzowego, w którym powinny być uiszczone. Jednak dzięki artykułowi 70 wystarczy, że podatnik dostanie od urzędnika Urzędu Skarbowego pismo listem poleconym z informacją, że ma wątpliwości co do tego czy dana osoba wywiązała się ze zobowiązania podatkowego, by przerwać bieg przedawnienia.

Sejm nie zajmie się projektem Konfederacji, który poparł Ryszard Petru

Zmianę przepisów w tym zakresie poparł niedawno poseł Polski 2050, Ryszard Petru.

- Chodzi o to, by podatki przedawniały się po pięciu latach bez wyjątków, a nie — tak, jak teraz - że wystarczy rozpocząć kontrolę skarbową i już ten termin się wydłuża. Najwyższy czas skończyć z samowolą urzędów — mówił. Pod projektem się jednak nie podpisał - gdyby to zrobił liczba podpisów pod poselskim projektem ustawy byłaby wystarczająca nawet po unieważnieniu podpisów Brauna i Tyszki (pod projektem poselskim musi być podpisanych minimum 15 posłów).   

W wyborach do Parlamentu Europejskiego Konfederacja osiągnęła trzeci wynik w skali kraju (nieco powyżej 12 proc.) i obsadziła sześć mandatów. Spośród posłów Konfederacji mandaty zdobyli wspomniani Braun i Tyszka.

- Była zaplanowana na koniec dnia na piątek ustawa Konfederacji o zmianie ordynacji podatkowej, ale upadła. Projekt upadł ze względu na regulacje związane z tym, że gdy ktoś traci mandat, bo zostaje np. europosłem jego podpis znika z listy osób, które podpisywały się pod projektem i nie można tej listy uzupełnić. W związku z tym, ponieważ byli tam podpisani posłowie Braun i Tyszka, a podpisów było 16, podpisów na dziś jest 14, projekt upada, Konfederacja będzie musiała ten projekt złożyć jeszcze raz — oświadczył Hołownia. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Nowa Skoda Kodiaq. Liczą się konie mechaniczne czy design?
Tu i Teraz
Nowa Skoda Superb. Komfort w parze z technologią
Polityka
Sondaż: Kto powinien być kandydatem KO na prezydenta?
Polityka
Jarosław Kaczyński apeluje o "uwolnienie więźniów politycznych", bo "zmienilo się wszystko"
Polityka
Czy Marcin Napiórkowski zamieni Muzeum Historii Polski w Muzeum Przyszłości?