Oficjalne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego są takie, że Koalicja Obywatelska zdobyła 21 mandatów, Prawo i Sprawiedliwość - 20, Konfederacja - 6, a Trzecia Droga i Lewica - po 3. We wtorek wyniki głosowania w Polsat News skomentował Adam Bielan, jeden z 27 europosłów PiS kończącej się kadencji.
Wyniki wyborów europejskich. Europoseł PiS: PO zassała poparcie koalicjantów
- To był remis ze wskazaniem na Platformę Obywatelską, dziewięć promili różnicy - powiedział. Zadeklarował, że wyniki będą w PiS analizowane zarówno na poziomie ogólnopolskim, jak i poszczególnych okręgów. Adam Bielan oświadczył, iż politycy PiS przed wyborami zakładali, że chcą zdobyć co najmniej 19 mandatów i 35 proc. poparcia. - Zdobyliśmy 20 mandatów i ponad 36 proc., ale minimalnie z Platformą przegraliśmy - dodał.
Czytaj więcej
PKW podała pełne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. Listy kandydatów z największym poparciem zdominowali politycy KO i PiS. Wśród najlepszych jest też troje kandydatów Konfederacji, nie ma żadnych przedstawicieli Trzeciej Drogi, Lewicy ani innych komitetów.
- Dla Platformy to może być pyrrusowe zwycięstwo. Oni ewidentnie polityką ostatnich dni kampanii zassali poparcie swoich koalicjantów i teraz będą musieli wypić piwo, którego nawarzyli - mówił polityk PiS, który w okręgu numer 5 (część województwa mazowieckiego) zdobył 90 690 głosów i zapewnił sobie kolejną kadencję w Parlamencie Europejskim.
- Mamy kilkadziesiąt godzin od wyborów, a już oświadczenie Róży Thun, że trzeba się rozejść z PSL w ramach Trzeciej Drogi, już wypowiedzi anonimowych polityków Trzeciej Drogi, że trzeba zacząć się odróżniać programowo od Platformy. To samo jest po lewej stronie, pani Biejat (wicemarszałek Senatu z klubu Lewicy - red.) mówi, że trzeba się różnić programowo, a pan Zandberg (jeden z liderów Razem - red.), że jeżeli te różnice nie wybrzmią dobrze, to Lewica powinna wyjść z koalicji - kontynuował.