Każdy inny producent mógł produkować ładne koszulki z emblematami patriotycznymi, wpadła na to firma Red is Bad — mówił prezydent, odnosząc się do ustaleń Onetu dotyczących lukratywnych zleceń z rządowej Agencji Rezerw Strategicznych dla Pawła Szopy, właściciela i twórcy marki. Duda stwierdził, że dowiedział się o nich z publikacji medialnych.
- Mój jedyny kontakt z firmą Red is bad to jedynie noszenie ich odzieży — mówił prezydent.
Co się stało z hasłem „prezydent wszystkich Polaków”?
Prezydent pytany był o swoje zaangażowanie w kampanię wyborcza do PE swojego ministra Wojciecha Kolarskiego.
Duda nie odniósł się wprost do sugestii, że wspiera polityka konkretnej opcji politycznej. Mówił o doświadczeniu Kolarskiego i jego przydatności do starań o dobro Polski w PE.
- Wspieram człowieka, który uważam, że ma znakomite kwalifikacje do tego, żeby zostać polskim przedstawicielem w PE. I mam nadzieję, że mieszkańcy Wielkopolski, niezależnie od swojej afiliacji politycznej, od swoich przekonań, to zadanie mu powierzą, bo jest to człowiek, który znakomicie jest do tego przygotowany i się do tego nadaje - mówił prezydent.