Mateusz Morawiecki wrócił przed komisję śledczą: Niczego się nie boję, a już na pewno nie tej komisji

W środę sejmowa komisja śledcza ds. organizacji wyborów korespondencyjnych kontynuowała przesłuchanie byłego premiera Mateusza Morawieckiego. - Działaliśmy jak jedna pięść walcząca z tym szalejącym wówczas wirusem - mówił Morawiecki o decyzjach podejmowanych w sprawie organizacji wyborów korespondencyjnych.

Publikacja: 22.05.2024 13:50

Wezwany na świadka były prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki podczas posiedzenia sejmowej komisj

Wezwany na świadka były prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki podczas posiedzenia sejmowej komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 r.

Foto: PAP/Leszek Szymański

W ubiegłym tygodniu odbyło się pierwsze posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych, na którym przesłuchano byłego premiera Mateusza Morawieckiego. 

Były szef rządu nie miał sobie nic do zarzucenia w związku z wyborami kopertowymi, do których nie doszło, i wydania na nie 88 mln zł.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Polityka
Rafał Trzaskowski dostał misję międzynarodową. Znamy jego plany na kampanię
Polityka
„Wołodymyr Zełenski to rozumie, oni nie”. Donald Tusk i Radosław Sikorski krytykują PiS i Konfederację
Polityka
Sondaż: Czy Donald Tusk może poprawić sytuację gospodarczą Polski? Polacy sceptyczni
Polityka
Kaczyński odpowiada na wpisy Tuska. „Woli być liderem antyamerykańskiej rebelii”
Polityka
Radosław Sikorski krytykuje działania Donalda Trumpa. „To błąd”