Na konferencji prasowej w Sejmie posłowie PiS tłumaczyli, czemu składają wniosek o wotum nieufności dla minister Pauliny Henning-Kloski.
- W zasadzie każda decyzja, która wypływa z Ministerstwa Klimatu i Środowiska to chaos i niekompetencja. Od atomu, z którym mieliśmy problemy, po wiatraki i wywłaszczenia, które miały być proponowane Polakom, później kwestia z cenami energii, a następnie wystąpienia wiceminister klimatu, która chciała przyspieszać Zielony Ład w Polsce i w Europie, oraz obrać wysokie cele klimatyczne na poziomie 80% emisji CO2 do 2040 roku — mówił Waldemar Buda.
Czytaj więcej
Decyzja o ewentualnym utrzymaniu mechanizmu ceny maksymalnej energii elektrycznej dla gospodarstw domowych zostanie podjęta przy pracach nad kolejną ustawą budżetową - powiedziała w TVN24 ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Podkreśliła, że obecnie planowane rozwiązania dotyczą drugiej połowy 2024 roku.
Poseł PiS wskazywał, że „Polacy przeżywają kumulację podwyżek”. - Paliwo, ceny żywności, ceny energii i do tego jeszcze w ostatnim tygodniu doszła cena wody. Polacy tego nie wytrzymają. Połowa Polaków zubożeje, druga połowa wyjedzie na zmywak albo na szparagi. Nie możemy do tego doprowadzić. Musimy ten fatalny stan zatrzymać - tłumaczył.
PiS: Dajemy czerwoną kartkę dla obecnego rządu w zakresie prowadzenia polityki energetycznej
Na konferencji prasowej głos zabrała także była minister Marlena Maląg. Przekonywała, że PiS zostawił kraj w dobrej sytuacji z historycznie niskim bezrobociem, a obecnie dochodzi do zwolnień grupowych i przenoszenia firm za granicę.