Marta Lempart: Trzecia Droga nie jest demokratycznym ugrupowaniem

Szymon Hołownia nie nadaje się ani na marszałka Sejmu, ani na prezydenta. Gdyby był prezydentem, to by korzystał z weta prezydenckiego dokładnie tak samo jak prezydent Duda – w interesie swojej prywatnej religii, żeby zablokować wszystko, co dotyczy praw człowieka i świeckości - powiedziała Marta Lempart, Strajk Kobiet.

Publikacja: 24.04.2024 10:30

adm

Rzeczpospolita: Jakie ma pani wrażenia po wyborach samorządowych?

Marta Lempart: Bardzo się dziwię, że panowie z różnych partii demokratycznych – lub mniej demokratycznych – ogłaszają zwycięstwo i się cieszą, bo procent młodych osób głosujących spadł z 68 procent do 39. To samo dotyczy mobilizacji kobiet i mobilizacji ogólnej. Jeżeli to nie jest czerwona kartka dla tego rządu, to nie wiem, co nią jest. Obawiam się, że zmierzamy ku katastrofie – również, jeżeli chodzi o wybory europejskie. Te dwie grupy, które przesądziły o zwycięstwie obozu częściowo demokratycznego – bo Trzecia Droga nie jest demokratyczną partią – podczas wyborów europejskich zostaną w domu, jeśli nic się nie zmieni. Wybory europejskie są terminalnie nudne, więc przekonywanie ludzi, żeby głosowali w sytuacji, kiedy te dwie grupy są totalnie zdemobilizowane, będzie karkołomne.

Pozostało 91% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Gotowy na wszystko jak cichociemni, trzykrotnie okrążył Ziemię. Kim jest Karol Nawrocki?
Polityka
Kogo PiS poprze w wyborach prezydenckich? Jest decyzja
Polityka
Kiedy Lewica przedstawi swoją kandydatkę na prezydenta? Biedroń o „czarnym koniu”
Polityka
Sondaż: Koalicja PiS z Konfederacją? Oto jak widzą taką możliwość wyborcy obu partii
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
PiS szykuje się do wystawienia kandydata. Nawrocki jako "kandydat obywatelski"