Zablokować petycję w sprawie doktoratu prezydenta

Prawicowy portal Solidarni2010.pl apeluje o blokadę petycji w sprawie odebrania stopnia doktora prezydentowi Andrzejowi Dudzie.

Aktualizacja: 08.01.2016 12:06 Publikacja: 08.01.2016 11:25

Prezydent RP Andrzej Duda

Prezydent RP Andrzej Duda

Foto: Fotorzepa/Roman Bosiacki

Podpisy pod nią są od ponad tygodnia zbierane na portalu avaaz.org. Do dziś swoje poparcie złożyło tam ponad 20 tys. osób.

Portal Solidarni2010.pl apeluje o „blokadę wrednej petycji". I radzi jak to zrobić. Z każdego komputera można zrobić to tylko raz po podaniu powodu. Można wybrać np. „nielegalne".

- Przycisk do zablokowania jest w lewym dolnym rogu – tłumaczy portal i apeluje, żeby się nie pomylić i nie podpisać petycji, bo wtedy działanie będzie odwrotne od zamierzonego.

Autorzy petycji tłumaczyli swoją inicjatywę do Senatu UJ tym, by prezydent Andrzej Duda, który nieustająco łamanie postanowienia konstytucji RP, nie mógł swoim stopniem „legitymizować swoich bezprawnych poczynań".

Ta zbiórka podpisów jednak nic nie da. Nie można prezydentowi odebrać stopnia naukowego nadanego 11 lat temu. - Senat UJ nie jest władny, aby odbierać ani nadawać stopnie naukowe, więc petycja nie może być przez Senat procedowana – tłumaczył nam Adrian Ochalik, rzecznik UJ.

Kancelaria Prezydenta nie komentuje tej petycji. Jeden z jej urzędników mówi nieoficjalnie, że spodziewa się, że podobnych akcji może będzie sporo, które potem ochoczo będą opisywane przed media, ale są one niewiele znaczące.

Prezydent Andrzej Duda stopień doktora nauk prawnych uzyskał na UJ w styczniu 2005 roku, po obronie pracy doktorskiej „Interes prawny w polskim prawie administracyjnym".

Polityka
Wybory prezydenckie. Zaczyna się druga debata w Końskich z udziałem ośmiorga kandydatów
Polityka
Debata w Końskich. Komitet Adriana Zandberga zawiadomi prokuraturę?
Polityka
Kukiz rozmawia z Konfederacją. Trafi na jej listy?
Polityka
Chaos w Końskich. Hołownia i Biejat w drodze. Czy Nawrocki spotka się z Trzaskowskim?
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Polityka
„Nie będę brał udziału w tym cyrku”. Dlaczego Sławomir Mentzen nie jedzie do Końskich?