Prezydent Duda zawetował w piątek zmiany w prawie farmaceutycznym, które umożliwiałyby zakup tzw. pigułki „dzień po”, środka antykoncepcji awaryjnej, bez recepty. Pigułki takie, bez recepty, mogłyby kupować już 15-latki, co wywołało sprzeciw prezydenta.
Kinga Gajewska o pigułce „dzień po”: Są inne możliwości, dopniemy swego
- Zobowiązaliśmy się do tego, że kobiety będą czuły się bezpieczne. Jednym z elementów jest dostęp do pigułki „dzień po” bez recepty. Dopniemy swego. Mamy zawetowaną ustawę przez prezydenta Dudę, ale istnieją różne inne możliwości, by polepszyć bezpieczeństwo dla kobiet. Wybory prezydenckie będą niedługo i jestem przekonana, że całą opcją demokratycznej strony będziemy walczyli by zmienić prezydenta, na takiego, który będzie wsłuchiwał się w głos Polek — skomentowała decyzję prezydenta Kinga Gajewska z KO.
Z kolei Joanna Scheuring-Wielgus, wiceminister kultury i posłanka Nowej Lewicy napisała w serwisie X, że „zabobon i konserwatywna ideologia wygrały z nauką i prawami kobiet".
- Tabletka chroni przed niechcianą ciążą. Młode dziewczyny powinny mieć do niej dostęp tak jak kobiety dorosłe, młode kobiety mogą zajść w ciąże. Od 15. roku życia można w Polsce współżyć - podkreślała z kolei wicemarszałek Senatu, Magdalena Biejat.