Zgodnie z regulaminem obowiązującym w polskiej armii żołnierz ma mieć ogoloną twarz oraz ostrzyżone włosy, nie dłuższe niż 5 cm, cieniowane w kierunku karku i uszu. Żołnierz może golić głowę oraz nosić krótko przystrzyżone wąsy, które jednak mogą sięgać maksymalnie do kącików ust i nie mogą zakrywać górnej linii wargi. Baczki mogą sięgać do linii połowy wysokości uszu. Żołnierz może nosić zarost, jednak nie dłuższy niż 5 mm i ze względu na wskazania medyczne (odnotowane w zaświadczeniu wydanym przez lekarza, zawierającym termin takiego zwolnienia).
Brody w wojskach lądowych Wielkiej Brytanii: W proces decyzyjny zaangażowany był król
W brytyjskich wojskach lądowych już wcześniej brody mogli nosić muzułmanie, sikhowie i rastafarianie, ze względu na swoje wierzenia religijne. Warunkiem było to, by broda nie zmniejszała ich „efektywności operacyjnej”.
„The Times” podał, że zmianę polityki w zakresie zarostu ogłosił sierżant-major brytyjskiej armii, najwyższy rangą w wojskach lądowych podoficer, Paul Carney, w czterominutowym nagraniu skierowanym do żołnierzy.
Z jego wypowiedzi wynikało, że podejmowanie decyzji zajęło więcej niż się spodziewano „ze względu na większą liczbę zaangażowanych stron”, w tym „Jego Królewską Mość, polityków i sojuszników” Wielkiej Brytanii.
- Szef Sztabu Generalnego wziął pod uwagę wasze zdanie i zdecydował, że polityka co do wyglądu zostanie zmieniona, a nasi oficerowie i żołnierze będą mogli nosić brody — podkreślił.
Żołnierze marynarki wojennej Wielkiej Brytanii mogą nosić wąsy i brody od lat, w Siłach Powietrznych zezwolono na to w 2019 roku.