Jarosław Kaczyński przed komisją ds. Pegasusa. „Inwigilowani byli przestępcami”

Sprawa Pegasusa jest przedsięwzięciem politycznym. Rządzący chcą odwrócić uwagę od tego, że nie realizują swych obietnic wyborczych – mówił na posiedzeniu komisji ds. Pegasusa prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Publikacja: 15.03.2024 22:17

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Foto: PAP/Paweł Supernak

Przesłuchanie zaczęło się od komplikacji proceduralnych. Jarosław Kaczyński wygłosił tylko część przyrzeczenia świadka. Nie chciał powtórzyć słów dotyczących tego, że nie będzie ukrywał niczego z tego, co jest mu wiadome.

- Ja mam tutaj złożyć, według przepisów odnoszących się do działania komisji, przyrzeczenie. W tym przyrzeczeniu jest formuła mówiąca o tym, że muszę powiedzieć wszystko, co wiem. Ta część mojej wiedzy dotyczącej Pegasusa, która może być traktowana jako tajna lub nawet ściśle tajna, jest minimalna, można powiedzieć nawet marginalna, ale jeżeli mam powiedzieć całą prawdę, to nie mogę złożyć takiego przyrzeczenia - tłumaczył.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Polityka
Tusk do Kaczyńskiego: Jarosławie, to ostatni moment
Polityka
Grzegorz Schetyna: Nie możemy godzić się na to, by dwa mocarstwa decydowały o porządku na świecie
Polityka
Prof. Antoni Dudek o wyborach. „Co trzeci wyborca PiS nie przekonał się do Nawrockiego”
Polityka
Szymon Hołownia krytykuje Donalda Trumpa: Brak znajomości historii
Polityka
Grzegorz Schetyna o Donaldzie Trumpie. „Jego relacje są niebezpieczne dla ładu światowego”
Materiał Promocyjny
Raportowanie zrównoważonego rozwoju - CSRD/ESRS w praktyce