Wiceszef MSZ: Niemieccy żołnierze mile widziani, by wzmocnić wschodnią flankę NATO

- Jeśli Niemcy będą chcieli wzmocnić flankę wschodnią NATO w Polsce tak, jak to zrobili na Litwie, herzlich willkommen! - mówi „Rzeczpospolitej” wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna.

Publikacja: 14.01.2024 12:06

Andrzej Szejna, wiceminister spraw zagranicznych

Andrzej Szejna, wiceminister spraw zagranicznych

Foto: PAP/Piotr Polak

Od zwycięstwa demokratycznej koalicji upłynęły już trzy miesiące, a wciąż nie widać przełomu w naszych relacjach z Niemcami. Donald Tusk obawia się, że wyborcy uznają, iż Jarosław Kaczyński miał rację nazywając go w Sejmie „niemieckim agentem” i woli unikać kontaktów z Berlinem?

Nie ulegamy agresywnie antyeuropejskiej narracji Kaczyńskiego. Jeszcze przez jakiś czas zapewne będzie  wpływał na debatę w Polsce, ale chcemy wyzwolić nasz kraj od myślenia, że polityka zagraniczna ma służyć interesom politycznym jednej formacji politycznej, a nie racji stanu kraju. Niemcy są naszym najważniejszym partnerem gospodarczym i uważam, że to powinno się przełożyć również na nasze relacje polityczne. Najkorzystniej dla Polski będzie jednak, aby to się działo w szerszym gronie z  Francją, w ramach Trójkąta. Wówczas niemądre zarzuty PiS-u, że prowadzimy politykę proniemiecką okażą się w oczach Polaków jeszcze bardziej absurdalne.

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Sondaż: Czy Jacek Siewiera byłby dobrym kandydatem na prezydenta?
Polityka
Prawybory w KO. Radosław Sikorski z kampanią jako „prezydent na trudne czasy”
Polityka
Kosztowny instytut PSL. Na jego utrzymanie podatnik wyda miliony
Polityka
Kto będzie kandydatem PiS na prezydenta? Jarosław Kaczyński: Rzucimy kostką
Materiał Promocyjny
Ładowanie samochodów w domu pod każdym względem jest korzystne
Polityka
Donald Tusk pyta internautów, kto powinien zostać kandydatem KO na prezydenta