- Najważniejsze jest mówienie o ewentualnych przedterminowych wyborach, bo to służy destabilizacji sceny politycznej, buduje pewne napięcie. A to cały czas leży w interesie PiS i nikogo więcej — mówił też Zdrojewski.
Dopytywany o to czy większym źródłem napięcia nie jest sprawa zatrzymania byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w Pałacu Prezydenckim Zdrojewski odparł, że "źródłem napięcia nie jest aresztowanie Wąsika i Kamińskiego".
Bogdan Zdrojewski: Źródłem napięcia nie jest aresztowanie Wąsika i Kamińskiego lecz decyzje prezydenta
- Źródłem napięcia są decyzje prezydenta. To prezydent podejmując akt łaski w warunkach nieprawomocnego wyroku, a następnie podtrzymując tą decyzję w takiej determinacji, że mamy do czynienia z nieskazitelnymi postaciami, zapraszając już po prawomocnym wyroku sądu (Kamińskiego i Wąsika) do siebie na jakieś gigantycznie długie spotkanie, powoduje, że to napięcie zostało zbudowane. Ci, którzy mają prawomocne wyroki powinni znaleźć się w więzieniu — stwierdził.
Budżet będzie uchwalony do końca stycznia, a więc prezydent nie będzie miał specjalnych powodów do tego, aby przedterminowe wybory ogłaszać
Bogdan Zdrojewski, poseł KO
A jak sprawa aresztowań byłych szefów CBA odciśnie się na polskiej polityce?
- Ona położy się cieniem na naszą politykę na dekadę. Dlatego, że prezydent popełnił wiele błędów, a nie jeden. Po pierwsze podjął decyzję o ułaskawieniu przed prawomocnym wyrokiem sądu. Podjął drugą błędną decyzję - wręczył nominację panu Kamińskiemu na ministra w resorcie, w którym domniemane wcześniej przestępstwo zostało dokonane, tego nie wolno robić. A następnie myli akt łaski z uniewinnieniem, co prezydentowi nie przystoi. I na to wszystko, jak pojawia się prawomocne orzeczenie, wyrok SN, opinie prawników, że mamy do czynienia z przestępcami, to prezydent nie tylko się z nimi fotografuje, zaprasza, ale posyła swój samochód po pana Kamińskiego. To pokazuje z jaką niefrasobliwością mamy do czynienia w osobie pana prezydenta — stwierdził.