W środę o godz. 11:30 w Belwederze odbędzie się pierwsze za rządów Donalda Tuska posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Szef BBN Jacek Siewiera powiedział w Radiu Zet, że najważniejsze tematy, jakie zostaną poruszone, to "kwestia sytuacji bezpieczeństwa związana z sytuacją na froncie na Ukrainie, również z aspektem bezpieczeństwa międzynarodowego, czyli z możliwościami wsparcia Sił Zbrojnych Ukrainy w obronie swojego terytorium, kwestia reformy systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi i inicjatywy prezydenta dotyczącej ustawy reformującej ten system".
- Czy w razie ataku Rosji Stany Zjednoczone pomogą Polsce? - Tak - odpowiedział Jacek Siewiera. Pytany, czy prezydent Rosji Władimir Putin wygrywa wojnę z Ukrainą szef BBN odparł, że "chwilowo inicjatywa jest po stronie Federacji Rosyjskiej". Prezydencki minister nie zgodził się z opinią, że Ukraina jest u progu zamachu stanu. Wyraził pogląd, że rząd Donalda Tuska "musi utrzymać wszystkie kontrakty na uzbrojenie".
Czytaj więcej
Premier Donald Tusk ogłosił odwołanie byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego z Banku Światowego. Powiedział też, że w budżecie na 2024 rok zapewniono m.in. pieniądze na podwyżki dla nauczycieli i pracowników państwowej sfery budżetowej oraz żołnierzy i funkcjonariuszy. - Prognozujemy wzrost wpływów ze wszystkich podatków - zadeklarował minister finansów Andrzej Domański. Deficyt ma wynieść 184 miliardy złotych.
Czy USA pomogą Polsce, jeśli Rosja zaatakuje?
Szef BBN został dopytany, czy ma stuprocentową pewność, że jeśli Rosja zaatakuje Polskę, to Stany Zjednoczone natychmiast przyjdą Warszawie z pomocą i natychmiast uruchomiony zostanie art. 5 NATO.
- Ten scenariusz, jeszcze bez ryzyka otwartej konfrontacji z Federacją Rosyjską, był już ćwiczony. W ciągu kilku dni wojska amerykańskie 24 lutego, gdy wybuchła pełnoskalowa wojna na Ukrainie, znalazły się na polskiej ziemi, gotowe do realizacji zadań, ready to fight (ang. gotowe do walki - red.) - odpowiedział.