- Nie jestem pewien, co się stało, ale nie jestem zaskoczony - tak doniesienia o śmierci Jewgienija Prigożyna w katastrofie samolotu skomentował prezydent USA Joe Biden. Dopytywany, czy za sprawą śmierci Prigożyna stoi Władimir Putin amerykański przywódca zaznaczył, że w Rosji dzieje się niewiele rzeczy, za którymi nie stoi Putin, ale zastrzegł, że nie ma informacji, by udzielić definitywnej odpowiedzi.
Według doniesień z Rosji, Jewgienij Prigożyn oraz Dmitrij "Wagner" Utkin, dowódca Grupy Wagnera, zginęli w katastrofie samolotu Embraer należącego do Prigożyna. Maszyna rozbiła się 23 sierpnia w obwodzie twerskim. Prigożyn i Utkin byli na liście pasażerów.