Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
- Może nie powinienem tak mówić, ale powiem, że wagnerowcy zaczęli nas stresować. Proszą o wyjazd na Zachód: "Pozwólcie nam jechać! - relacjonował Aleksander Łukaszenko.
Dodał, że najemnicy Jewgienija Prigożyna mówili mu o "wycieczkach do Warszawy i Rzeszowa".
- Rzeszów jest dla nich nie do przyjęcia. Kiedy walczyli pod Artemowskiem (Bachmut -red.), wiedzieli, skąd pochodzi sprzęt wojskowy. Mają to w sobie: Rzeszów to kłopoty. Oczywiście zgodnie z umową trzymam ich w centrum Białorusi. Nie chciałbym ich tam przerzucać. Ponieważ ich nastroje są złe. I trzeba przyznać, że wiedzą, co się dzieje wokół Państwa Związkowego - mówił Łukaszenko.
Łukaszenko chce pomóc mieszkańcom Ukrainy
W rozmowie z Putinem mówił również o przekazaniu ukraińskich terenów Polsce.