Organizację referendum ws. relokacji uchodźców w UE zapowiedział 15 czerwca w Sejmie Jarosław Kaczyński, podczas debaty nad projektem zaproponowanej przez PiS uchwały w sprawie propozycji wprowadzenia unijnego mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów.
Referendum ws. relokacji uchodźców: Co mówił Jarosław Kaczyński w Sejmie
Kaczyński przemawiając w Sejmie zarzucił Unii Europejskiej, że ta nie udzieliła wystarczającej pomocy Polsce, gdy nasz kraj przyjmował uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy. - Przyjęliśmy wtedy kilka milionów uchodźców, tak na stałe to ok. 1,5-2 mln - powiedział z sejmowej mównicy Kaczyński. Na uwagę z sali, że było to "milion dwieście" tysięcy odparł, że "wszystko jedno". - Nie spierajmy się w tej chwili o fakty - zaapelował.
- Gdyby to pomnożyć przez 22 tys. euro, to będzie to suma między dwadzieścia kilka a trzydzieści miliardów euro. A jeżeli chodzi o pomoc, jaką otrzymaliśmy, to jest przy bardzo dobrym liczeniu 100 euro na jednego mieszkańca. To jest kpina z Polski, to jest dyskryminacja wyjątkowo bezczelna - dodał.
Czytaj więcej
Wicepremier Jarosław Kaczyński chce, by w referendum ws. relokacji imigrantów pojawiło się jedno pytanie dotyczące "polityki rządu, która odrzuca przymusową relokacje nielegalnych imigrantów".
- Dlatego my się na to nie zgodzimy i na to nie zgadza się także naród polski i to musi być przedmiotem referendum. Ta sprawa musi być przedmiotem referendum i my to referendum zorganizujemy - podsumował.