Duże koszty egipskiej kontrrewolucji

Dziesięć lat po obaleniu islamistycznego prezydenta kraj jest w miarę stabilny, ale tonie w długach.

Aktualizacja: 03.07.2023 06:31 Publikacja: 03.07.2023 03:00

Kair 1 lipca 2013 r., tuż przed obaleniem islamistycznego prezydenta Mohameda Mursiego. Na portrecie

Kair 1 lipca 2013 r., tuż przed obaleniem islamistycznego prezydenta Mohameda Mursiego. Na portrecie generał Abd al-Fatah Sisi, który stał wtedy na czele armii. Od 2014 r. pogromca Bractwa Muzułmańskiego jest prezydentem Egiptu

Foto: afp

Prezydent Egiptu Abd al-Fatah Sisi w połowie czerwca wezwał pożyczkodawców, by wykazali się „zrozumieniem”. I nie naciskali na kraj, borykający się w ostatnich latach ze skutkami pandemii i wojny w Ukrainie.

– Mają być wyrozumiali dla Sisiego, który lekkomyślnie zaciągał długi na niepotrzebne projekty – skomentował Steve Hanke, popularny w mediach społecznościowych profesor ekonomii z amerykańskiego Uniwersytetu Johna Hopkinsa.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Polityka
Administracja Donalda Trumpa chce cofnąć zwolnienia pracowników ds. bezpieczeństwa jądrowego. Ale nie wie, jak się z nimi skontaktować
Polityka
Timothy Snyder: Elon Musk chce skolonizować Europę
Polityka
Marco Rubio rozmawiał z Siergiejem Ławrowem. „Możliwość potencjalnej współpracy”
Polityka
Dlaczego Zełenski nie podpisał z USA umowy ws. metali ziem rzadkich? Polityk zdradza
Polityka
Metale ziem rzadkich. Brak porozumienia między USA a Ukrainą. Nieoficjalnie: Zełenski nie podpisał