Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski oświadczył, że w poniedziałek ukraińska armia, prowadząca kontrofensywę, "nacierała we wszystkich kierunkach".
W wywiadzie udzielonym niemieckim dziennikom cytowanym przez Onet.pl premier Węgier Viktor Orban skomentował zamach przeprowadzony w weekend przez Jewgienija Prigożyna.
Zdaniem Orbana, marsz najemników z Grupy Wagnera na Moskwę nie miał większego znaczenia, a Putin w ciągu jednego dnia okazał swoją słabość i siłę.
- Jeśli mogło dojść do czegoś takiego, to jest to wyraźna oznaka słabości. Ale jeśli bunt zakończył się w 24 godziny, to jest to oznaką siły - powiedział szef węgierskiego rządu.
- To nie jest wydarzenie, które doprowadzi nas do pokoju. Zawsze patrzę na tę wojnę z tej perspektywy, ponieważ uważam, że najważniejszą rzeczą jest zawieszenie broni i w jakiś sposób zawarcie pokoju. Wydarzenie z 24 czerwca nie odgrywa w tym żadnej roli - ocenił Orban.