Reklama

Koniec epoki w brytyjskiej polityce. Boris Johnson odchodzi

Były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson ogłosił, że ze skutkiem natychmiastowym rezygnuje z zasiadania w Izbie Gmin.

Publikacja: 10.06.2023 08:31

Były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson zrezygnował z zasiadania w brytyjskim parlamencie

Były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson zrezygnował z zasiadania w brytyjskim parlamencie

Foto: Oli SCARFF / POOL / AFP

zew

Były szef brytyjskiego rządu poinformował o decyzji w sprawie swego ustąpienia ze stanowiska posła z okręgu Uxbridge i South Ruislip (tzw. Wielki Londyn) w piątek wieczorem. Polityk wydał oświadczenie w sprawie swojej przyszłości po tym, jak otrzymał raport komisji badającej, czy okłamał posłów w sprawie przyjęć na Downing Street (tzw. partygate).

Boris Johnson zasiadał w parlamencie z Uxbridge i South Ruislip od 2015 roku. Teraz były premier Wielkiej Brytanii oświadczył, że odchodzi i że niezwłocznie uruchomiona zostanie procedura przeprowadzenia wyborów uzupełniających.

Czytaj więcej

Torysi walczą o przetrwanie

W wydanym przez siebie oświadczeniu Boris Johnson zarzucił członkom komisji ds. przywilejów, że chcą oni wykorzystać prace swej grupy, by usunąć go z parlamentu. "Wciąż nie przedstawili cienia dowodu, że świadomie lub lekkomyślnie wprowadziłem Izbę Gmin w błąd" - napisał były premier.

Johnson zapewnił, że służba wyborcom Uxbridge i South Ruislip w charakterze burmistrza, a następnie posła była dla niego wielkim zaszczytem i że z żalem opuszcza swój okręg wyborczy.

Reklama
Reklama

Ponadpartyjna komisja ds. przywilejów, której pracami kieruje Harriet Harman z opozycyjnej Partii Pracy, oceniała, czy Johnson wprowadził parlament w błąd twierdząc, że podczas spotkań na Downing Street w czasie, gdy trwały ograniczenia nałożone przez władze w związku z COVID-19 restrykcje były przestrzegane.

Gdyby komisja zarekomendowała zawieszenie Johnsona w prawach posła na 10 dni lub więcej, byłemu premierowi groziły wybory uzupełniające.

Czytaj więcej

Miedwiediew grozi brytyjskim urzędnikom. Mówi o niewypowiedzianej wojnie Wielkiej Brytanii z Rosją

Boris Johnson krytycznie odniósł się do prac komisji, używając określenia "polowanie na czarownice". Według niego, trwa próba zemsty za brexit i próba odwrócenia wyników referendum z 2016 r. "Usunięcie mnie to niezbędny pierwszy krok i wierzę, że podjęto skoordynowaną próbę, aby to zrobić" - napisał.

Były premier podkreślił, że gdy odchodził ze stanowiska szefa rządu, konserwatyści tracili do laburzystów kilka punktów w sondażach. Teraz ta różnica znacząco powiększyła się na korzyść Partii Pracy. Johnson ocenił, że Partia Konserwatywna musi odzyskać impet.

Boris Johnson zasiadał w Izbie Gmin w latach 2001-2008 oraz 2015-2023. W latach 2016–2018 był ministrem spraw zagranicznych w gabinecie Theresy May, w latach 2019–2022 stał na czele Partii Konserwatywnej oraz był premierem Wielkiej Brytanii.

Polityka
Dwóch żołnierzy USA nie żyje po ataku w Syrii. Trump zapowiada „bardzo poważny odwet”
Polityka
Aleś Bialacki po uwolnieniu: Uczucie wolności jest nie do końca zrozumiałe
Polityka
Czy Niemcy obronią Europę przed Rosją? Operacje Kremla w UE
Polityka
Białoruś zwalnia 123 więźniów politycznych. MSZ: na liście nie ma Andrzeja Poczobuta
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Andrej Babiš: KE musi znaleźć inne sposoby finansowania Ukrainy, Czechy nie udzielą gwarancji
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama