"SE": Porozumienie zawarte. Kaczyński, Kukiz i Ziobro pójdą razem do wyborów

Prawo i Sprawiedliwość, Suwerenna Polska i Kukiz'15 dogadały się w sprawie wspólnego startu w nadchodzących wyborach samorządowych. Są na etapie ustalania szczegółów - ustalił "Super Express".

Publikacja: 08.06.2023 13:19

Finał rozmów między Kaczyńskim, Ziobro i Kukizem przewidywany jest na lipiec.

Foto: PAP, Leszek Szymański

amk

Mimo zapowiedzi Suwerennej Polski o gotowości do samodzielnego startu Zjednoczona Prawica jest po rozmowach, które przyniosły efekty w postaci decyzji o wspólnym starcie - informuje dziennik.

"Decyzja polityczna" zapadła, trwają negocjacje w sprawie ustalenia formy - czy PiS, SP i Kukiz'15 wystartują jako koalicja, czy przedstawiciele dwóch małych partii wystąpią gościnnie na listach Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj więcej

Polityka

Sondaż: PiS z Kukizem ma mniejsze poparcie, niż bez niego

Zjednoczona Prawica wygrałaby wybory do Sejmu, zdobywając ponad jedną trzecią głosów - wynika z n...

- Rozmawiamy. I to jest dobra wiadomość - powiedział "SE" Ziobro, który uważa, że "porozumienie jest na wyciągnięcie ręki".

Takiego samego zdania jest Kukiz, który czeka na podpisanie umowy dotyczącej postulatów programowych, w tym mieszanej ordynacji.

- Potrzebuję tego dokumentu nie dlatego, że nie wierzę prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, muszę jednak coś pokazać ludziom - wyjaśnia Paweł Kukiz, cytowany przez "Super Express".

Czytaj więcej

Najnowszy sondaż mówi, że KO zmniejszyła stratę do PiS do 3,8 pkt. proc. (na zdjęciu lider PO Donald

Polityka

Najnowszy sondaż: KO dogania PiS, o większości zdecyduje Konfederacja

Ani PiS, ani ewentualna koalicja KO, Polski 2050, PSL i Lewicy nie będą miały w Sejmie samodzieln...

Na wspólnej liście znajdą się politycy Partii Republikańskiej Adama Bielana i ugrupowania Marcina Ociepy OdNowa.

Finał rozmów, w tym dopięcie szczegółów dotyczących list wyborczych, przewidywany jest na lipiec.

Ostatnie sondaże wskazują, że co prawda Zjednoczona Prawica wygrywa wybory, ale nie uzyskuje większości potrzebnej do samodzielnych rządów. Ani wygrana partii opozycyjnych, ani Zjednoczonej Prawicy nie zapewni im większości bez poparcia Konfederacji.