Szefowie komisji spraw zagranicznych opublikowali swą deklarację w mediach społecznościowych.
"My, przewodniczący komisji spraw zagranicznych naszych parlamentów zdajemy sobie sprawę z wagi (...) trwałego wyeliminowania szarych stref bezpieczeństwa w Europie oraz obecnej niepewności dotyczącej członkostwa Ukrainy w NATO, ponieważ zachęca to do dalszej rosyjskiej agresji, krępuje pomyślny demokratyczny rozwój całego regionu i zagraża międzynarodowemu porządkowi opartemu na zasadach" - czytamy w tekście.
Czytaj więcej
Będąc sojusznikiem Ukrainy Wielka Brytania de facto prowadzi niewypowiedzianą wojnę przeciwko Rosji - ocenił były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oceniając, że w takim przypadku ułatwiający wojnę brytyjscy urzędnicy stanowią uzasadniony cel wojskowy dla Rosji.
Sygnatariusze apelu ocenili, że członkostwo Ukrainy w NATO "wzmocniłoby trwały pokój" w całej Europie i byłoby demonstracją tego, że "Rosja nie ma prawa weta w sprawie rozszerzenia NATO" oraz że "Ukraina nie znajduje się w strefie wpływów Rosji".
Według szefów parlamentarnych komisji spraw zagranicznych 22 państw Sojuszu, "euroatlantyckie wartości jednoczące państwa członkowskie NATO są obecnie bronione i chronione przede wszystkim przez bohaterski opór narodu ukraińskiego przeciw agresorowi". W tekście napisano, że "Ukraina jest obecnie gwarantem bezpieczeństwa", a jej członkostwo w NATO "znaczącą wzmocniłoby Sojusz".