Siemoniak: Kariera Błaszczaka wisi na włosku. Zaniechał działania

Złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury z paragrafu mówiącego o niedopełnieniu obowiązków. To podręcznikowo wypełnia znamiona tego przestępstwa - podkreślił były szef MON Tomasz Siemoniak, odnosząc się do słów ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka w sprawie szczątków rosyjskiej rakiety znalezionych pod Bydgoszczą.

Publikacja: 12.05.2023 12:55

Tomasz Siemoniak

Tomasz Siemoniak

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

adm

Tomasz Siemoniak, były szef MON, odniósł się w RMF FM do słów ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka (PiS) w sprawie szczątków rosyjskiej rakiety znalezionych pod Bydgoszczą. - Nie wierzę w wersję ministra Błaszczaka. Zresztą sam tego nie napisał, w tym oświadczeniu – bardzo pokrętnym – jest mowa o tym, że nie poinformował go dowódca operacyjny i że nie było tego w sprawozdaniu. Natomiast szef sztabu generalnego powiedział, że poinformował przełożonych i do tego się minister Błaszczak nie odniósł. Szuka kozła ofiarnego tymczasem zręcznie nie napisał, że w ogóle o tym nie wiedział - powiedział polityk. - Premier powiedział, że nie wiedział, więc trudno z tym dyskutować. Co do prezydenta, trudno powiedzieć czy wiedział, bo na razie milczy w tej sprawie - dodał. - Cóż może być ważniejszego niż rosyjska rakieta nad Polską? Nie wiem o czym w takim razie minister informuje premiera, jeśli nie poinformował o tym - zaznaczył.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Polityka
Który kandydat najlepiej wypadł w debacie? Zapytano w sondażu
Polityka
Blackout w Hiszpanii. Prezydent Andrzej Duda reaguje
Polityka
Magdalena Biejat o Grzegorzu Braunie: To człowiek niebezpieczny
Polityka
Najnowszy sondaż: Duży wzrost poparcia dla PiS, formacja Szymona Hołowni poza Sejmem
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Debata wyborcza. Marcin Mastalerek: Szymon Hołownia zrozumiał, że jest już prawie zjedzony