Suski był pytany o poniedziałkowe obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej.
- Dziś coraz bardziej widzimy, jak agresywna polityka Rosji, te dokumenty, które wypłynęły informacje. że chcieli zamordować prezydenta Ukrainy, wcześniejsze próby zamachów na prezydentów krajów sąsiednich, którzy nie chcieli podporządkować się Rosji, to wszystko udowadnia, że ten zamach (w Smoleńsku) to był element rosyjskiej agresji, to był wstęp do wojny. Rosjanie wiedzieli, że Polacy będą bronić demokracji, wolności, suwerenności swojej, swoich sąsiadów. Ta katastrofa była próbą unicestwienia możliwości wsparcia tych, którzy zostaną napadnięci, to wszystko pokazuje, jak bardzo żyjemy w czasach, które są niebezpieczne. Rosja jest państwem terrorystycznym - odparł.