2,38 mln zł ma zamiar wydać w najbliższych miesiącach na nowe tablety Kancelaria Sejmu, zaś Kancelaria Senatu – 407 tys. Tak wynika z planów zamówień publicznych obu kancelarii na obecny rok. Powodem jest zmiana kadencji i związana z tym planowana wymiana sprzętu.
Na pytanie o planowaną liczbę tabletów nie odpowiedziało nam Centrum Informacyjne Sejmu, choć nie ukrywa, że będzie ich więcej niż liczba posłów. „Nadwyżkowe urządzenia (ponad liczbę 460) są przechowywane jako rezerwowe m.in. w związku z obejmowaniem przez nowych parlamentarzystów mandatu w trakcie kadencji. Tablety wykorzystują także ci pracownicy Kancelarii Sejmu, których obowiązki służbowe tego wymagają” – wyjaśnia CIS. Zdaniem Centrum Informacyjnego Senatu tabletów ma być dokładnie tyle, ilu jest senatorów, czyli 100.